Ekspresowe zwiedzanie stolicy
Londyn w 48 godzin

Londyn, widok na Big Ben

Każda podróż jest wyjątkowa i niesie ze sobą niezapomniane wspomnienia. Niektóre z nich pamiętamy lepiej, inne nieco gorzej. Czasami to zasługa magii danego miejsca, a czasami ludzi lub sytuacji, które nam towarzyszyły podczas wyjazdu.

W Londynie byłam dwa razy, lecz to właśnie ten drugi raz sprawił, że postanowiłam go opisać, ponieważ tym razem zabrałam moją mamę i była to nasza pierwsza wspólna podróż za granicę. Wyjazd był krótki i budżetowy, jednak głównym celem było poznanie innej kultury, architektury i odkrycie nowych miejsc. Aby było raźniej i weselej, zapytałam jeszcze jedną koleżankę, czy zechciałaby dołączyć. Zgodziła się z entuzjazmem!

Wczesny lot, jeszcze o zmroku do Londynu
Ewa spoglądająca na miasto z mostu Tower Bridge

Dlaczego Londyn?

Londyn to miasto, które zachwyca swoją różnorodnością i bogatą historią. Znajdziemy tu zarówno nowoczesne drapacze chmur, jak i zabytkowe budowle, które pamiętają czasy średniowiecza. Spacerując ulicami tego miasta, można podziwiać ikoniczne miejsca takie jak Big Ben, Tower Bridge czy Pałac Buckingham. Londyn to także mekka kultury, pełna muzeów, galerii sztuki i teatrów, z których wiele oferuje darmowy wstęp. Londyn zawsze ma coś wyjątkowego do zaoferowania. Dodatkowo na trasie Poznań – Londyn, często można znaleźć bilety w dobrych cenach, gdzie czasami sam lot jest tańszy od przejazdu z lotniska Stansted do centrum Londynu. 

Piękne, typowe taksówki Londyńskie
Jedna z najważniejszych katedr - Westminster Abbey
Zatłoczona ulica z klasycznymi budynkami oraz klasycznymi czerwonymi autobusami
Widok na katedrę św. Pawła w Londynie

Czy warto na 2 dni?

Myślę, że zdecydowanie tak! Z podróżami czasami jest jak z ciastem – gdy ma się niedosyt, tym lepsze są wspomnienia. Noclegi, jak i sam pobyt w Londynie, są dość drogie. Wiele atrakcji, tj. muzea, parki, popularne zabytki, jest bezpłatnych, jednak koszty jedzenia i ewentualnego przemieszczania się są już znacznie wyższe niż w Polsce. Zapewne gdybyśmy miały wyższy budżet, zostałybyśmy jeszcze dzień czy dwa, jednakże nawet podczas tych dwóch dni udało nam się zwiedzić znaczną część Londynu.

Odwiedziłyśmy Pałac Buckingham, widziałyśmy jedną z najważniejszych katedr – Westminster Abbey, podziwiałyśmy wieżę Big Ben przechadzając się wzdłuż rzeki Tamizy, oraz odwiedziłyśmy popularne skrzyżowanie Piccadilly Circus, które przypomina nieco nowojorskie Times Square. Przeszłyśmy się jednym z najpopularniejszych mostów – Tower Bridge, zobaczyłyśmy zabytki z całego świata w British Museum oraz wjechałyśmy na szczyt London Eye, by podziwiać Londyn z góry, delektując się przepyszną kawą.  Obiad natomiast zjadłyśmy w chińskiej dzielnicy Chinatown, która znajduje się praktycznie w centrum miasta. Poza tym, samo przechadzanie się uliczkami, daje ogromną możliwość poznania unikalne klimatu tego miasta.

Na szczycie wieży w London Eye
Spoglądanie na miasto z góry

Widok na Londyn z budynku Sky Garden 
zdecydowanie polecam to miejsce!

Londyn z góry, widok na Tower Bridge
Jednodniowa trasa w Londynie i wszystko pieszo!

Większość naszego zwiedzania odbyłyśmy piechotą, pokonując wiele kilometrów. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych opcji by poznać bliżej miasto i jech charakter.

Wspólne zdjęcie w Chinatown, Londyn
Po raz pierwszy kosztowanie prawdziwej, chińskiej kuchni
W muzeum
Olimpia na tle Tower Bridge
Z mamą pod koniec dnia z widokiem na London Eye

Podsumowanie

Londyn to miasto pełne kontrastów i niespodzianek, które można odkrywać bez końca. Nasza krótka, ale intensywna wycieczka była pełna niezapomnianych chwil i wspaniałych widoków. To wyjątkowe doświadczenie, które na długo zostanie w naszej pamięci, szczególnie dlatego, że mogłam dzielić je z moją mamą i przebojową Olimpią. Choć była to budżetowa podróż, udało nam się zobaczyć i doświadczyć wiele, co potwierdza, że nawet krótki wyjazd może być pełen wrażeń i pięknych wspomnień.

Klasyczna, czerwona budka telefoniczna w Londynie
Mama, Olimpia i ja pod pałacem Buckingham
"Skoro nie długo święta, czy jak wyślę teraz list do św. Mikołaja, to dotrze?"

Wyjazd: Grudzień 2019
Wpis: Lipiec 2024

Zapraszam do kontaktu

Social Networks